No to teraz ja: Zaczęłam od "Odcieniu fioletu" opowieści o duchach, która wciągnęła mnie i zalała swymi emocjami.
Najlepiej podczas czytania czy w wolnej chwili wypisywać sobie plusy i minusy książki (misha) 2.
Chwilę ciamkał w ciszy, potem, sądząc z dźwięków, jakie do niej docierały, popił solidnie.