Ukończyłam studium scenariuszowe w łódzkiej filmówce, ale, mimo dyplomu, nie zdecydowałam się na pracę w zawodzie scenarzysty.
Zdarzało mi się sugerować spotkanym „na zawodowym szlaku” Paniom by raczej zajęły się inną pracą a nie opartą na relacjach z innym człowiekiem.