:) Ale mi się smakowity i gruby stosik pozycji do przeczytania uzbierał, nie moich co prawda, bo popożyczanych od znajomych i z biblioteki.
Ja za to uwielbiam stosiki.
Poza tym zaczął się sezon grypowy, nie ma szczepionek, a jeśli są to tylko dla seniorów, więc pełzniemy powoli w kierunku drugiego lockdownu.