(Aż nasuwa się pytanie ,,Gdzie ci mężczyźni?").
A zaczął pracować dla Sterna zaraz po aferze z Kretem.
Nawet piłka zniknęła gdzieś w otchłani ciemnych czeluści.
Że człowiek w moim mieszkaniu mówił prawdę i rzeczywiście była to akcja BOR-u.
Pod wieczór jakby trochę się wypogodziło, deszcz siąpił jeszcze, ale z nieba zniknęły ciemne, ołowiane chmury.
Na te pytanie nigdy nie poznałam odpowiedzi.
W rezultacie większość okien straciła ołowiane oprawy, a ciemne niegdyś galerie rozjaśniał intensywny blask.
- Powinienem spytać skąd pan wiedział że to ja, panie Crane, ale to pytanie byłoby raczej absurdalne.