U mnie znów dycha ;) Razem 2689 stron, co daje ok. 89 dziennie, czyli nieco mniej niż w sierpniu. 1.
Mam kilka pytań do Pana: 1.
Najbardziej na tym procederze cierpi kieszeń książkowego czytacza, który płacąc za produkt pełnowartościowy otrzymał zwykły bubel a także sama książka...
Wschód słońca o godz. 7.14, zachód o 15.31.