Zgłasza się Jaś: - Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. - No, może być.
Jestem już w domu, zawalona książkowymi przesyłkami - dotarły wygrane z konkursów u Tajemnicy (Aleja Bzów i kalendarz) i Leny (Raj utracony) a także p...
Humaniści nie ryzykują, że się dom zawali z powodu "oszczędności".
U nas pojawił się zakaz pełzania z upolowanym żerem po domu.
Ja pamiętam, że tego dnia byłam w domu i przypadkiem oglądałam relację od początku.
Na końcu ścieżki, między drzewami stał dom.
Telefon zadzwonił kwadrans po tym jak wybiegł z domu. 22:35 Dopiero gdy złapał taksówkę pomyślał o całej sytuacji logicznie i spokojnie.