Poznała go, chocaiż dawno sie nie widzieli.
Poznała go, chocaiż dawno sie nie widzieli.
Poznała go, chocaiż dawno sie nie widzieli.
Poznała go, chocaiż dawno sie nie widzieli.
Poznała go, chocaiż dawno sie nie widzieli.
Poznała go, chocaiż dawno sie nie widzieli.
Od dawna myślałem, żeby napisać powieść inspirowaną losem społeczności żydowskiej.
– Nie jest ci zimno?
Północne witraże od dawna były czymś w rodzaju legendy, uważano je za cenniejsze od złota.
Serce podskoczyło mu do przełyku waląc niczym młot pneumatyczny, a czas zdawał sie zatrzymać, jakby zaraz miał przenieść go do innego wymiaru.
Bywały dni, kiedy po prostu musiałam gdzieś wyjść i zaszaleć.