- Być może - powiedziałam, dbając o to, by mój podbródek nie opadł od kotłujących się w mojej głowie emocji, i wciąż utrzymując go lekko zadartego.
"Moje wakacje" i wiem, że nie jest to praca z górnej półki, raczej coś lekkiego.
Spojrzenie panny Mackenzie zwęziło się lekko...
Potrafiłam pół godziny stać przy lodówce, zanim zdecydowałam się, na jakiegoś loda.