W Lema nie da się od tak wejść z marszu, może jak się ma przygotowanie filozoficzne, ale tak to lepiej małymi kroczkami.
Postać konkursowa dobrze wpasowała się w treść kolejnego tomu. 2.
Jest szereg autorów topowych, którzy IMHO, mimo mainstreamu, piszą mądrze i dobrze.
A odpowiadając na pytanie o kwestie autopsji: jeden z moich ulubionych autorów Stanisław Lem zażywał LSD i stworzył genialny "Kongres futurologiczny" ...