Dobrze się złożyło, akurat przycinałem deski na szafkę :)
Zgodzę się, poezji nie można czytać od deski, wiersz - dwa dziennie, wtedy można najlepiej je odebrać :)
- powiedziałam i od razu wstałam na równe nogi z dziwnej, niewygodnej i starej, deski."
Mogłabym np. równie dobrze ich nie otrzymywać, a rozliczać się pieniężnie - tak jak w przypadku moich innych zleceń.
- powiedziałam i od razu wstałam na równe nogi z dziwnej, niewygodnej i starej, deski.
Ale to może nawet lepiej, że to twój pierwszy raz – zmienił temat. – Bo to inna modlitwa.
A potem ciche brzęknięcie i deski skrzypiące pod czyimiś stopami.