Dobrze, że mi nie obcinali nosa, jak sobie do prawej dziurki włozyłam pestkę od wiśni :D
Odpowiadając: @Przemekk - suknię wykroiła i zszyła koleżanka na maszynie, ale całą pracę wykończeniową (obrębianie, dziurki, sznurki robiłam sama.