Wszystko to sprawia, że opowieść czyta się "jednym tchem"; lekko i przyjemnie, aż trudno się od niej oderwać.
Nawet teraz, kiedy to sobie przypomniał, Nafai poczuł lekki dreszczyk przyjemności z tego powodu – bo Mebbekew często się przechwalał, że inaczej niż ...
Ludzi, którzy wiedli ciężki żywot, byśmy my mogli wieść lekki.
Koszmar jednak trwał dalej.
Ostatecznie jednak zdecydują moi Czytelnicy - jeśli książka spotka się z dużym zainteresowaniem (na razie, trzy miesiące po premierze wyglada to dość ...