Można poczuć ich zapach, patrzeć, jak w miarę czytania książki, jej lewa część staje się grubsza i grubsza...
Na lewo drewniane, masywne wrota z okuciami.
Rękę miałem na temblaku, na całe szczęście lewą.
Myślał i myślał, podczas gdy ciepłe promyki słońca ogrzewały mu twarz, pot spływał po czole i skroni, w powietrzu z pobliskiego ogrodu sąsiadki unosił...