dzisiejszej nocy taki zestaw... chciałem numerować ale nie ma sensu, wszystkie numery pod względem wykonania są idealne...
Red Hot Chili Peppers - Live in Hyde Park.
Z okładki książki: "Go the Fuck to Sleep is a bedtime book for parents who live in the real world, where a few snoozing kitties and cutesy rhymes don'...
Mój ulubiony okres to: od pierwszej płyty do koncertu Live Shit z Seattle w 89 roku (najlepszy ich koncert) na którym jeszcze byli głodni.
Happysad to nazwa zespołu, którego swoją droga nie znoszę, aczkolwiek przepraszam, bo nie wiedziałem, że obowiązuje taka pisownia.