Ja sobie czasem myślę, że może chciałabym żyć w świecie z "Lodu" Dukaja, świecie skrajnie dwuwartościowym.
Czytuję z przyjemnością także Dukaja (choć przyznam się, że do "Lodu" wciąż się przybieram:)), Pilipiuka, czasem lubię poczytać Piekarę, tak jakby dla...