Kochana Leno, wszystkiego najlepszego!
Lena - juz składałam zyczenia na blogu (kinga) ale mam takie nieśmiałe pytanie: został Ci jeszcze choć mały kawałek urodzinowego tortu?
:( taki mój los, Milkę też mi zjedli już patrzę na mapę... to będzie jakieś 950 km, będę niebawem :D ;))