Z Agathą Christie w oryginale daję radę, zaczynam powoli czytać "Lashera" Anne Rice oraz przyswajać "Portrait of Dorian Gray" Wilde'a w audio - jednym...
Są audio i audio - jedne to tylko przeczytane książki a drugie to prawie słuchowiska.
Możliwość że mógłbym wejść do lasu czy spacerować plażą o świcie z jakimś audio-gadżetem podłączonym do umysłu leży daleko poza horyzontem zdarzeń moj...