Dzień dobry, dzień dobry!
Jasne że ksiązka to ksiązka a czasopismo to czasopismo ;) Dlatego brakuje tej kategorii.
Dzień dobry !
A to po tym, jak zaczęłam się zastanawiać (już po ukończeniu książki), czemu on właściwie takim draniem jest, bo przecież się taki nie urodził.
– A…!