Akcja fajna, ale raczej nie dla mnie, jako dzieciak trzymałem się z dala od książek więc nie mam do czego wracać, ale powodzenia życzę.
Wiem, że to chore, ale przy dobrej książce piękna pogoda może być kłopotliwa, będą mnie ciągnąć na plaże, a mojej głowie jedna myśl „cichy, odludny za...
(z dala od ciągu komunikacyjnego między regałami i zdecydowania nie na poziomie wzroku).
Jaka krzywda się stała, czemu zaczął wyć?
Widzą, słyszą to, czego dorosły czytelnik niejednokrotnie nie dostrzega.
Czemu nie chcesz przyznać, że twoje dziecko to już mężczyzna?