Dodatkowo, zostałam po biologii przez mamę zwolniona z powodu gorączki, ale poszłam do kwiaciarni i za 30 zł, kupiłam małą Callie (zobaczymy jak długo...
Dobra, to spadam czytać :D Bo jestem na etapie, w którym Allie i Jo były w altance kiedy chłopaki wychodzili pokrwawieni z lasu i jestem ciekawa czemu...
:D mnie troszkę przypomina border collie (nazwę chyba napisałam poprawnie) bez białej sierści.
Na oko weterynarza - border collie - mowimy zatem na nią Bordzia.