Śnieg, mandarynki, choinki w szkole, wigilijki (co prawda moja jest jutro) <3 Ludzie, ludzie, święta idą <3 Jeszcze tylko Kevina brakuje :D
Nogi bolą, ale jutro przyjedzie moja bratowa, więc będzie nam lżej.
stroiki z żywego igliwia, moja Mama właśnie zrobiła choinki z szyszek, takie do postawienia na meblach.
Mikołajkowe prezenty zdążyły się już znudzić, po słodyczach zostały tylko stosy sreberek i papierków, nowe komórki tłuszczowe oraz radosne zaczątki pr...