Jechali powoli, bez wyjącej syreny i błyskającego na dachu koguta, na desce rozdzielczej zamiast policyjnego radia z mikrofonem i tak dalej był zamont...
Jeszcze istniało w tym kraju prawo i nawet stacje telewizyjne nie mogły go sobie całkowicie lekceważyć.
No cóż trzeba przyznać że kanapowicze to nie mała zgraja melomanów ;) A jak wiadomo, muzyką trzeba się dzielić !