Nie pamiętam jaki to był blog, nie wiem ile miał współprac, obserwatorów i jaki licznik odwiedzin, ale książka, która była recenzowana (dodam, bardzo ...
- Witajcie szlachetni panowie - powiedział pewnym głosem - I pani - skłonił się jeszcze niżej dostrzegając wśród nas Marushę. - Co tu robisz sam po no...