Również czekam na kolejną część (tym razem na jej wydanie) "Dobro umiera w ciszy" czyli książka polskiego pisarza, która mnie niezwykle zaskoczyła.
Kolejne dni, tygodnie, miesiące oraz lata zaczynają być do siebie podobne.
Powstało wtedy, czasem trudno mi aż użyć tego słowa w stosunku do moich skromnych dzieł, ale jednak - parę książek.
W lata dwudzieste, lata trzydzieste XX wieku?
Gdy jest już pomysł na nową powieść, wystarczy siąść i napisać, bagatela, te trzysta parę stron w porywach do czterystu.
Jeden z kolegów był o dwa lub trzy lata starszy i wprowadzał nas w tajniki gry „w noża”, co polegało na rzucaniu nożem w ziemię i zakreślaniu odpowied...
Palce jej dłoni… Wyraziste wspomnienia, smagane zimnym, lodowatym wiatrem, i ona pośród otaczającej ją nocy, zapadnięta w miękki, przyjazny fotel… Pr...
Przez lata droga między Bramą Targową w Basilice i domem Wetchika na Graniowym Trakcie nie uległa zmianie.