Ja dla sagi straciłam głowę w wakacje, parę lat temu.
– Kawa smakowała jak siki – oznajmiam, odstawiając naczynie na stolik tuż obok Pani Pollock, przypadkiem muskając jej letnią piżamę w fioletowe lilie ...
A to dlatego, że mam przyjemność tam pracować i mam stały dostęp do nowości wydawniczych:) kupuje tylko w przypadku, kiedy mnie coś zauroczy, ale ze w...
Teraz nie wydaję prawie wcale, może średnio 20-30 zł miesięcznie, ale korzystam z biblioteki (moja Biblioteka Podgórska ma rewelacyjny system zamawian...
Po „@Link” (Wydawnictwo Filia) czytelnicy mogą spodziewać się refleksji nad wyzwaniami, z jakimi mierzą się ludzie w XXI wieku.