Na te słowa jeden z mężczyzn złapał za rękojeść wielkiego miecza, który miał przy pasie, jednak książątko powstrzymało go ruchem dłoni: - Wieczerzę po...
Młodzik miał świecącą nowością opończę, która nigdy jeszcze nie zaznała ni kurzu ni potu, zresztą im dłużej przyglądałem się tej niewesołej kompanii, ...
Zamek Amber Zelaznego, ale im dalej tym nudniej więc ja mówię Pas!