Lady Sybilla potrząsnęła w rozdrażnieniu głową.
. – Przepraszam bardzo – sięgnął do kieszonki na piersi – czy to coś… znaczy, ten dom – zerknął na pomiętą karteczkę – to może Lichotka?
Miał dwadzieścia cztery lata, dopiero co przyprowadził bezpiecznie swoją karawanę z wyprawy mającej na celu zakup egzotycznych roślin w położonym w dż...