Od początku (choć bywam upiornie logiczna i zdroworozsądkowa) mówiłam, że pies się pojawi w odpowiednim momencie.
Ten głód emocji nie do końca bywa bezpieczny (wspinanie na skały bez zabezpieczenia, galopada na wściekłym koniu przez las), ale przynajmniej się nie ...