pisanie dla opornych...
ano dlatego, że moja ulubiona bohaterka, do tej pory jakaś taka "sierotowata" jak twierdzą niektórzy, zagubiona, jak twierdzę ja, powraca do ukochaneg...
Jedni słuchają muzyki, inni wyjeżdżają samotnie w góry lub nad jezioro, a są i tacy którzy stają boso na zimnym betonie aby móc pisać.
Wiosna, lato, jesień, zima???
Mnie też dostawały się baty za moje prace i sporo z tego wyniosłam.