Ja prowadziłam bloga dwa lata, zanim napisałam do wydawnictw.
Niesamowite obrazowe kadry, wręcz ma się wrażenie, że obraz żyje.
A zderzenie pięknego, eleganckiego języka z grozą i makabrą opisywanych nim obrazów daje naprawdę mocny efekt.
Dzisiaj kończę dwadzieścia cztery lata i gdyby moja droga matka żyła, powiedziałaby mi, że jestem starą panną i nie dbam o opinię o rodzinie.
Rzeźbiła nimi obraz własnego lęku, który przybierał postać zagubionego psiaka.
Niedawno Nafai uświadomił sobie, że aby porozumiewać się skutecznie z ludźmi z krwi i kości, musi mówić powszechnym językiem – jednak rytmy i melodie ...