Żeby podtrzymać swoją egzystencję, muszą polować na Żywych, ukrywających się w opuszczonym mieście.
Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała wrócić do zimnego, sztywnego od konwenansów Londynu, gdzie wszystkie ciotki będą śledzić i komentować każdy mó...
- Zaordynowała Jagoda wbijając kolano w jej plecy.- I ani drgnij.