Pierwszą z nich było to, że Optimus Prime, pokonując dojmujący lęk, wreszcie wzbił się w przestworza bez pomocy swojego rodziciela.
Dopiero wezwany na pomoc syn sąsiada zdołał przerzucić dźwignię ze wstecznego na luz, a w tym czasie etui z okularami przeciwsłonecznymi, nieodzownymi...
Do kogo pójdziemy z prośbą o pomoc?
ha ...juz jest....i co dalej...skoncentruj sie na mapie,gps w glowie....no tak...pada...super...to moje szczescie i kurwa,tarot nie pomoze....dobra ma...