@mrbiggles, Moje intencje w zasadzie zostały wyrażone przez innych, ale na wszelki wypadek powtórzę - chciałabym móc zobaczyć ile książek zdeklarowali...
Dopiero wezwany na pomoc syn sąsiada zdołał przerzucić dźwignię ze wstecznego na luz, a w tym czasie etui z okularami przeciwsłonecznymi, nieodzownymi...
O ile Nafai wiedział, rozpadlina była taka głęboka, że światło słoneczne nigdy nie docierało do lustra wody jeziora w Basilice.