Lubię oglądać gotową książkę na półkach i dostawać cudne maile od Czytelniczek, ale sam proces twórczy jest ciężką pracą.
Dima i jego ludzie wkrótce staną się problemem dla żołnierza marines, sierżanta Henry'ego „Blacka” Blackburna.
Wiem, o której będę wstawał, ile czasu poświęcę na poranna toaletę i śniadanie.
Nie potrzebujesz mnie w swojej pracy, tak jak potrzebujesz Elemaka.