Wolność nie powinna uznawać autorytetów.
Ale raczej powinna sie tym zajac agentka.
Przegląda się w nic cała mizeria człowieka, a zarazem – niepowtarzalność i jedyność ‘gatunku ludzkiego’.
Tak na prawdę Bella powinna zginąć już w pierwszej części,zarżnięta przez Jamesa.
Plus, na nieco innym poziomie i w pewnym sensie bardziej utylitarnym, książka jako poszukiwanie rozwiązań na ludzkie ułomności i galopujący świat.
Przyznam, że bardziej o ludzkie reakcje na poruszane w tekstach kwestie mi chodziło.
- A powinnam?