i ,,kochanie, spokojnie, on mnie nie ugryzie, gdyby mógł mnie ugryźć, to pani by go nie pokazywała, prawda?''
Co prawda zaspokajanie własnego ego nie jest największą wartością, jakiej się można doszukiwać w literaturze, ale też nie najmniejszą :) Ale też nadal...
To była prawda; Nafai, usłyszawszy to wówczas, oblał się rumieńcem i kiedy teraz przypomniał to sobie, znów się zarumienił.