A może tak - Sztywne trzymanie się reguł jest nudne, recenzja winna być subiektywnym postrzeganiem książki, mamy prawo do swojego zdania, ważne jest...
Może nie jest to dom najstraszniejszy, bo tu nie ma się czego bać, czy najśmieszniejszy, choć gwaru, hałasu w nim mnóstwo, czy najciekawszy też nie wi...
A ja się nie bałem.
Facet, który siedział obok niego płynnym ruchem ściągnął z głowy kominiarkę i wrzucił ją z obrzydzeniem na tylną półkę, drugą dłonią cały czas celował...
Zdobędę się na odwagę jak panna Jane Austin, choć oczywiście nie o wymarzonej miłości będę pisać.