Szanse mają te, które są najbardziej odwiedzane, istnieją dosyć długo.
Bardzo dobra rzecz, gdzie Philip Seymour Hoffman wciela się w rolę Trumana Capote, kiedy ten pisał swoje słynne „Z zimną krwią”.
Wiśniewscy odsypiali zaległą noc spędzoną na seansie, Anna trochę czytała, pozwoliła się ograć Jarkowi w ping-pogna, co nie było trudne, bo Jarek grał...