Poza tym, Harey, nie myślisz chyba, że użyłbym tej samej sztuczki dwa razy z rzędu ;)
Wybieranie artytykułów, oczywiście tych z samego końca, gdyż te z wierzchu, są gorsze i specjalnie je tam położyli, ale Pani jest sprytna i nie da si...
Dlatego kapitanowie dobierający składy często wykłócali się do czyjej drużyny przystąpi, często nie pytając o zdanie samego Tomka.
Niemal niczym wampir, ale jego upodobania są bardzo ściśle określone, gdyż żywi się krwią rekinów, tych, które same podążają tam, gdzie ta życiodajna ...
– Do baru przyszedłem sam.