Przeczytałam "Zemstę" w e-booku, nic mnie nie bolało, tyle, że nie skupiłam się tak bardzo.
Tyle samo uwagi poświęca ona poznaniu Twojego potencjału, co obowiązków.
Droga Katiu, odpowiadam w punktach, by niczego nie przeoczyć. 1.
Witam cię w imieniu Wszystkich Tutejszych (i Nietutejszych) Miłośników Czytywania Przy Latarce Pod Kołdrą :P Metoda stara jak sam świat, acz dziś ju...
XD Natomiast gdy wyszedł "Zbuntowany anioł" byłam już na to za stara i nie podobało mi się) Nawet nie usiłuję sobie przypomnieć wszystkiego, co widzia...
Bo po urodzeniu dziecka nic już nie będzie takie samo.