Nocą ocieramy się o żer dla robaków.
Temperatura oczekiwania rosła z minuty na minutę, a minuty stawały się wiecznością.
Spójrzmy prawdzie w oczy Spójrzmy prawdzie w oczy: w nieobecne oczy potrąconego przypadkowo przechodnia z podniesionym kołnierzem; w stężałe oczy w...