Co wejdę do Empiku to nie ma siły, muszę wyjść z jakąś książką.
Uwielbiam wracać do tej lektury - parę lat temu zakupiłam sobie swój egzemplarz, bo zawsze wypożyczałam tę książkę.
Stanął pod prysznicem i wyciągnął rękę do sznurka – a potem się zawahał, zbierając wszystkie siły, żeby dzielnie znieść cierpienie, którego miał za ch...