Hypatio mama nie nauczyła, że najpierw się zabiera zabawki z "piaskownicy", a dopiero potem dudę w troki?
Pewnie dla zrównoważnia opinii "cudo, życiowe mądrości, umieram z zachwytu, dzięki niej odnalazłem sens życia".
Raz miałam wielką spinę, zakładam, że z autorką, bo wielkie żale były tylko pod jedną książką.
Nie możemy wymagać od adminów cudów i żeby wprowadzali nasze zachciewajki na wczoraj.