A co rozjusza mnie jeszcze bardziej to etykietka jaką sygnowana jest co druga taka powieść, czyli "kolejne Imię Róży".
A słynne nabijanie na pal, było jedynie odmianą zachodnioeuropejskiej kary śmierci wykonywanej poprzez łamanie kołem, spalenie na stosie lub utopienie...
Dzisiaj premiera książki i z tej okazji drugi fragment.