Po wyjsciu z kina kolezanka z którą byliśmy powiedziała tylko "Współczuję ci ,że masz dzieci":( No i to rzeczywiście trafna refleksja, bo w jakimkolwi...
W brew pozorom moja ostatnia ksiazka "Zozo i Lulu" nie jest wedlug mnie tylko i wylacznie dla dzieci.
A co do ograniczenia wolności słowa, to wyrzuciłaś mnie ze skojarzeń za to, że powiedziałam, że zaproszę moje dzieci na swięta.
W swoim młodym życiu poczuje, co to smak gorzkiej zemsty oraz staje się bezsilna wobec zagrażającego jej i dziecku niebezpieczeństwa.
Stają się blaskiem jakimś owiane i tak zupełnie inne niż tutejsze otoczenie, że na myśl o powrocie krew ścina się w żyłach.
Kiedyś podobno był bardzo zdolnym perukarzem i miał bogatą klientelę, lecz stracił ją, gdy poszedł na kilka lat siedzieć za stręczycielstwo dzieci.