Ruszyłem powoli do przodu, ale On już prawie znikał za zakrętem obok sklepu z zabawkami.
Polecenie zostało zaakceptowane a następnie przekazane do wszystkich zainteresowanych obszarów, w tym pozostających ostatnio w głębokim uśpieniu szary...
Na oknach jak co dnia wietrzyły się wielkie poduchy, przy straganach, w drzwiach sklepów i punktów usługowych stali kupcy wyczekujący klientów, wzdłuż...