Lepszy... lis niż nic (nawet jeśli udawany) :D A ja dzisiaj w szkole miałam marszobiegi.
W mojej szkole były dwie (lub trzy?)
No i nie wiem jak mi poszło, to znaczy niby zrobiłam wszystko, ale nie wiem czy dobrze, jedno zadanie było okropne, z mieszaniną miedzi, magnezu, glin...
W gimnazjum tym panuje jedno wielkie poplątanie, jak to w tego typu szkołach, jednak najbardziej zdziwiła mnie wypowiedź 33-letniej nauczycielki, któr...
Sama pomału zaczynam się czuć jak w szkole.
I Siostrę Kopciuszka: Sama pomału zaczynam się czuć jak w szkole.
Wtedy odsunęli plastik, zobaczyłem tylko dłoń ze strzykawką w palcach, poczułem ukłucie w szyję i odleciałem w nicość
Pozwól mi żyć u siebie, ojcze, jeżeli muszę, ale pozwól mi również pozostać w szkole matki, dopóki wszystko się trochę nie wyjaśni.