Mysle, ze stad tez bierze sie taki "urodzaj" na nowych autorow i jest to pozytywne nie tylko dla rynku wydawniczego ale przede wszystkim dla nas.
Moim zdaniem powinno się otwierać na społeczeństwo i nie brać pod uwagę tego, czy ktoś jest całkowicie sprawny, czy też nie...
Brałam na tapetę klasykę bajek i baśni, czytałam książki współczesne i te stare, długie i krótkie.
Matka nie okazywała entuzjazmu, ale mnie gnało w dal, dal palącego słońca, spieczonej ziemi i czarnych ludzi.
Z dala od miasta, przykuty do swojego krzesła, Issib był naprawdę ułomny