"Cień wiatru" Zafon - w końcu ;)
Co do Zafona, to w końcu muszę się za niego zabrać. ;)
W końcu "Cień wiatru" Carlos Ruiz Zafon, i "Psychopaci są wśród nas" Robert D.
W końcu rozległ się niezbyt głośny zgrzyt zamka.
W końcu rozległ się niezbyt gościnny zgrzyt zamka..."
O tak styczeń zapowiedział bardzo dobry rok i u mnie: Carlos Ruiz Zafon jak zwykle mnie zadowolił @Link i @Link.
A co do moich to na pewno najlepszą książką był: "Cień wiatry" Carlosa Ruiza Zafona.
No właśnie bon do empiku (czytaj: portfel mamy) już mam, teraz muszę "tylko" coś wybrać :) "W naszym domu" może być ciekawe ;) Kurczę, Larsson mnie st...
Wiesz ja się np wzruszyłam przy "Cień wiatru" Carlos Ruiz Zafon (pamiętam, że na końcu płakałam jak bóbr ;) ) "Córka krwawych " bądź "królowa ciemnoś...
Francja: Marie-Hélène Lafon Historia syna 6.
Wiadomo, czasami człowiek musi, inaczej się udusi ;-) Za to jak już mnie napadnie, to koniec, siedzę i klepię z obłędem w oczach i biedny ten, kto prz...