Po drugie zmiany wymagają czasu, a Ty chcesz od razu, zobacz na linka, który był już podawany wielokrotnie, a tam jest już masę innych zmian podanych ...
Nie, mówię tylko że jest masa osobników które ewidentnie piszą laurki w zamian za książki, ale żaden z nich się do tego nie przyzna publicznie.
Zawsze chodziło o kasę.
Teraz kobiety w nowym systemie są dyskryminowane ale jest nadzieja na zmianę - w postaci dopłat do kapitału emerytalnego za każde dziecko.